Nie są tutaj, by czekać, są tutaj, aby inicjować i mieć wpływ na innych i otaczający ich świat. Jeśli nie mają swobody działania, której potrzebują, to uważaj! W dzieciństwie wielu Manifestorów było ograniczanych przez rodziców, nauczycieli i innych ważnych dorosłych w ich życiu, którzy myśleli, że są problematyczni lub w jakiś inny sposób trudni. Odpowiedzią tych dorosłych była próba kontrolowania Manifestora- dziecka fizycznie (poprzez ograniczenie jego swobody ruchów) lub za pomocą bardzo surowych zasad. Działali w przekonaniu, że opiekują się i pomagają takiemu dziecku-Manifestorowi. Nie mieli pojęcia, że to dziecko już wiedziało, co chce zrobić i kiedy chce to zrobić. Oczywiście dla wszystkich dzieci pewne zasady są ważne, ale zbyt wiele może być również bardzo szkodliwe, szczególnie dla dzieci- Manifestorów. Dla dziecka- Manifestora stworzone przez dorosłych znaczące sztuczne ograniczenia w ich życiu, mają zwykle niszczący wpływ na psychikę Manifestora w późniejszych latach. Dzieciom- Manifestorom wydaje się, że są za coś karani i często wyrastają na bardzo gniewnych i często „zagubionych” ludzi; dystansujących się od innych.